Do Matsumoto wybraliśmy się spontanicznie. Zmęczeni nierówną walką ze śniegiem w Hakubie, postanowiliśmy złapać pociąg do położonego niedaleko miasta, w którym jest… zamek. To wszystko, co wiedzieliśmy.
Matsumoto leży w otoczeniu Japońskich Alp, w prefekturze Nagano. Główną atrakcją miasta, która przyciąga ciekawskich z różnych stron świata jest Zamek Matsumoto, czyli najstarszy zamek w Japonii i jeden z czterech wpisanych na Listę Dziedzictwa Narodowego w tym kraju. Zamek jest bajkowy, wygląda jak z obrazka. Otoczony fosą, z zaśnieżonymi szczytami wychylającymi się w drugim planie, bezdyskusyjnie zachwyca. Jego czarne ściany i nakładające się na siebie daszki, mocno kontrastują z tłem stworzonym przez naturę.
Do zamku można dojść piechotę ze stacji kolejowej. Tak też zrobiliśmy, zaglądając przy okazji w inne zakamarki. I w Matsumoto zrobiliśmy nasze ukochane zdjęcie z tej japońskiej, ekspresowej wycieczki. Zgadnijcie, które to?
MATSUMOTO NA ZDJĘCIACH
Matsumoto to świetne miejsce na jednodniową wycieczkę. Po kliku godzinach łażenia, przemarznięci rozgrzewaliśmy się gorącą herbatką Asahi prosto z automatu, jednego z wielu 🙂 Takie rzeczy tylko w Japonii.
Więcej o Matsumoto znajdziecie na blogu W Krainie Tajfunów.
Podobało Wam sie w Matsumoto?
Podziel się swoimi wrażeniami w komentarzu. Pozdrawiamy japońsko. Julia i Sam.
To miejsce ma mega klimat. Jak z filmów…
wow wyglada przepieknie, szczegolnie te gory wtapiajace sie w tlo
wyglada bajkowo!