Skip to main content


© The Gospo’s

Emigracja i życie w Australii

Wiza partnerska do Australii. Moja historia

By 10 maja, 202014 komentarzy
Wiza partnerska do Australii. Moja historia

O wizę partnerską do Australii, Partner visa (subclasses 820 i 801), możesz aplikować jeśli jesteś w związku z obywatelem Australii lub osobą posiadającą status stałego rezydenta Australii.

Dlaczego o tym piszę? Bo mam za sobą tą długą drogę i z przyjemnością podzielę się z wami naszymi doświadczeniami. Nie powiem wam, jak wy musicie aplikować o wizę. Opowiem tylko, co i jak zrobiliśmy my. Nie traktujcie tego wpisu jako instrukcji do aplikowania o wizę partnerską – jedynie jako zbiór przemyśleń.

Nasza historia miłosna

Sama poznałam podczas mojej samotnej podróży dookoła świata w grudniu 2012 roku. W maju 2013 roku przyjechałam do Australii na trzymiesięcznej wizie turystycznej. Po upływie tego czasu, musiałam wyjechać na kilka dni, żeby wiza odnowiła się na kolejne trzy miesiące. W sierpniu 2013 zaczęliśmy kompletować dokumenty do aplikacji o wizę parnerską, którą złożyliśmy w październiku. Od razu po złożeniu aplikacji otrzymałam tzw. wizę pomostową (Bridging Visa), a w kwietniu 2014 tymczasową wizę partnerską (subclass 820). Po dwóch latach od złożenia pierwszej aplikacji, czyli dokładnie w październiku 2015, zostałam poproszona o uzupełnienie dalszej części wniosku wizowego, o wizę stałą (subclass 801). Status stałego rezydenta otrzymałam w maju 2016 roku. Moja nowa wiza ważna jest przez pięć lat, jednak przed jej upływem będą mogła ubiegać się o obywatelstwo.

Co musisz wiedzieć o wizie partnerskiej do Australii

  • o wizę możesz aplikować jeśli jesteś w związku z obywatelem Australii lub osobą posiadającą status stałego rezydenta Australii
  • teoretycznie musisz być w związku de facto od 12 miesięcy (czemu teoretycznie, o tym przeczytacie w moich wskazówkach niżej, bo… prawda jest taka, że wcale nie musisz być w związki de facto od 12 miesięcy…) oraz musisz udowodnić, że to poważna relacja
  • wizę otrzymasz w trzech etapach: Bridging Visa, Temporary Visa, Permanent Visa
  • podczas składania aplikacji musisz być w Australii
  • w momencie otrzymania wizy też musisz być w Australii
  • czas rozpatrywania wniosku to dziś od 12 do 15 miesięcy, ale – ja dostałam wizę tymczasową po 6 miesiącach
  • wiza partnerska jest niby jedna, ale przyznawana jest dwuetapowo – najpierw otrzymasz wizę tymczasową, a po około dwóch latach od złożenia wniosku (to ważne: od złożenia wniosku po raz pierwszy, a nie od momentu uzyskania wizy tymczasowej) – otrzymujesz wizę stałą
  • aplikując o wizę tymczasową, od razu aplikujesz o wizę stałą (to jeden wniosek, rozpatrywany w dwóch etapach). Pobierana jest jedna całościowa opłata, którą składasz na początku. Po upływie dwóch lat od złożenia wniosku, zostaniesz poproszony o wypełnienie jeszcze jednej formy i przesłanie dowodów na to, że nadal jesteście w związku, ale już więcej nic nie płacisz
  • po kilku miesiącach otrzymasz wizę stałą, tzw. Permanent Residency
  • wizę otrzymujesz na pięć lat, ale przed upływem tego czasu możesz starać się o australijskie obywatelstwo
  • wszystko o wizie znajdziesz tutaj.

Co to jest Bridging Visa?

  • gdy złożysz pierwszy wniosek o wizę partnerską, od razu, automatycznie, otrzymasz wizę pomostową (Bridging Visa)
  • na wizie pomostowej jesteś do momentu otrzymania wizy tymczasowej
  • na wizie pomostowej możesz pracować w pełnym wymiarze godzin oraz otrzymujesz opiekę medyczną, Medicare, chyba, że jest zaznaczone inaczej
  • jest kilka typów wizy pomostowej – m.in. Bridging Visa A, na której nie można opuszczać granic Australii, oraz Bridging Visa B, na której można wyjechać i wjechać do Australii
  • jeśli po zaaplikowaniu o wizę partnerską otrzymasz wizę pomostową typu A, a z jakiegoś powodu chcesz wyjechać z Australii, możesz zaaplikować o wizę typu B. Jest to dodatkowo płatne i wniosek też jest dodatkowo rozpatrywany. Nam nie sprawiło to kłopotu i szybko dostałam taką wizę.

Wskazówki i przemyślenia o wizie partnerskiej

  • my aplikowaliśmy bez pomocy agenta. Wszystko było czasochłonne i drogie, ale na tyle dokładnie opisane na stronie https://www.border.gov.au, że byliśmy w stanie zrobić to sami.
  • dokumenty potrzebne do wizy zacznijcie kompletować jak najszybciej – to wszystko dość długo trwa i jest tego po prostu dużo
  • i teraz bardzo ważne – przegadajcie wszystko. Porozmawiajcie ze sobą o pieniądzach, o tym, jak możecie i chcecie sobie wzajemnie pomagać i o tym, co zrobicie, jeśli wasz związek się rozpadnie w trakcie starania się o wizę. Aplikowanie o wizę partnerską to bardzo poważne zobowiązanie z obu stron, nie zapominajcie o tym. Nie zapomnijcie o tym, że to Wasza wiza i Wasze wspólne starania. Sprawa nie powinna spoczywać tylko na jednej stronie.
  • zarejestrujcie swój związek w Department of Births, Deaths and Marriages. Związki de facto można zarejestrować w stanach QLD, NSW, Victoria, WA, ACT, Tasmania, jeśli się tam mieszka. Gdy zarejestrujecie związek partnerski, jest on uznany prawnie. Oznacza to, że nie będziecie musieli spełniać dodatkowych kryteriów, aby udowodnić, że jesteście w związku de facto.
  • UWAGA! Jeśli zarejestrujecie związek nie musicie więcej spełniać warunku bycia w związku de facto od 12 miesięcy. Sam i ja w momencie składania aplikacji znaliśmy się dziesięć miesięcy, mieszkaliśmy ze sobą zaledwie sześć, a nasz związek był zarejestrowany od trzech miesięcy. To wystarczyło
  • zbierajcie karty pokładowe, jeśli gdzieś razem lecicie. Zbierajcie zaproszenia na śluby, wesela, urodziny, który są zaadresowane do was jako pary. Róbcie sobie grupowe zdjęcia ze znajomymi. Zamawiajcie nawet najprostsze rzeczy z dostawą na wasz wspólny adres i zatrzymujcie rachunki.
  • jeśli macie prawo jazdy, jak najszybciej wymieńcie je na australijskie, na którym będzie widniał wasz wspólny adres zamieszkania
  • załóżcie wspólne konto w banku
  • najlepiej jeszcze podczas pobytu w Polsce zorganizujcie zaświadczenie o niekaralności. Zabierzcie też z domu wypis z aktu urodzenia i dyplom ukończenia studiów w języku angielskim, jeśli macie taki wypis
  • jeśli w przeciągu ostatnich dziesięciu lat przebywaliście w jakimkolwiek kraju rok lub dłużej (dotyczy to także Australii) zorganizujcie zaświadczenia o niekaralności ze wszystkich tych miejsc
  • umówcie termin badań w odpowiedniej placówce – wyznaczenie terminu może potrwać
  • pomyślcie kogo ze znajomych, czy bliskich możecie poprosić o napisanie oświadczeń czyli tzw. statutory declarations. Będziecie potrzebować przynajmniej trzech – muszą być wypisane przez osoby, które są albo obywatelami Australii, albo stałymi rezydentami i dobrze was znają
  • sprawdźcie, gdzie jest najbliższy JP, czyli Justice of the Peace – osoba, która może potwierdzić zgodność kopii waszych dokumentów z oryginałami i przy, której możecie podpisać aplikacje. JP jest takim certyifkowanym świadkiem, często przyjmuje na stoiskach w centrach handlowych
  • nie wkurzajcie się, że jedno z was będzie nazywane sponsorem
  • sprawdźcie, czy cena aplikacji nie wzrośnie w najbliższym czasie. Ceny często zmieniają się od 1 lipca
  • nie mogę wam powiedzieć, jak aplikować o wizę. Opowiadam wam jedynie, jak to wyglądało w naszym przypadku.

writing-828911_1920

Jak zorganizowaliśmy zbieranie dokumentów i aplikację 

Paczka dokumentów, które wysłaliśmy do urzędu ważyła prawie 2 kilogramy. Dziś o wizę można aplikować online – dokumentów nie trzeba wysyłać pocztą tradycyjną. W internecie można też śledzić proces i jego etapy.
Od początku dokumenty zbieraliśmy do pięciu różnych teczek, żeby o niczym nie zapomnieć. W teczkach były:
  1. Najważniejsze formy, czyli od czego zacząć:
     tzw. „czeklista”, czyli Subclass 820 Application Document Checklist – lista tego, co musicie załączyć do aplikacji
    – forma 47SP – aplikacja dla partnera starającego się o wizę
    – forma 40SP – aplikacja dla sponsora.
  2. Oświadczenia, czyli tzw. statutory declarations:
    – 888 Form – oświadczenia wypisane przynajmniej przez trójkę naszych przyjaciół
     moje statutory declaration, czyli partnera aplikującego o wizę, gdzie opisałam historię związku i to, jak on dziś wygląda
     Sama statutory declaration, czyli tzw. sponsora, gdzie opisał historię związku i to, jak on dziś wygląda.
  3. Moje dokumenty, czyli osoby starającej się o wizę:
     potwierdzona kopia aktualnego paszportu
     dwa zdjęcia paszportowe
     przetłumaczona i potwierdzona kopia aktu urodzenia
     potwierdzona kopia polskiego prawo jazdy i dowodu osobistego
     forma 80 – forma z danymi osobowymi, historią zatrudnienia, podróży itp.
    – przetłumaczone i potwierdzone zaświadczenie o niekaralności z Polski
     wyniki obowiązkowych badaniach medycznych
    – CV w języku angielskim
    – dyplom ukończenia studiów po angielsku
    – certyfikaty potwierdzające znajomość języka angielskiego.
  4. Dokumenty Sama, zwanego sponsorem:
    – potwierdzona kopia aktualnego paszportu
     dwa zdjęcia paszportowe
     potwierdzona kopia aktu urodzenia
     potwierdzona kopia prawo jazdy
    – wyciąg z konta bankowego, na którym widoczne były zarobki
    – zaświadczenia o wypłacie pensji czyli tzw. payslips.
  5. Wspólne dokumenty potwierdzające, że nasz związek istnieje naprawdę:
  •  strona finansowa:
          – wspólne oświadczenie opisujące naszą wspólną sytuację finansową
          – listy z banku potwierdzające, że mamy wspólne konto bankowe
          – wyciągi z banku i rachunki potwierdzające nasze wspólne wydatki
  • sytuacja domowa:
          – wspólna deklaracja podsumowujące jak wygląda nasze codzienne życie i podział domowych
          obowiązków
          – listy potwierdzające, że obydwoje mieszkamy pod tym samym adresem
  • sytuacja społeczna, czyli nasi znajomi, rodzina, czas wolny:
          – wspólna deklaracja opowiadająca, jak wyglądają nasze relacje ze znajomi i jak spędzamy czas wolny
          – wspólne zdjęcia grupowe z przyjaciółmi i rodziną
          – zaproszenia, kartki, pocztówki zaadresowane do nas jako pary
          – kopie wspólnych biletów i karty pokładowe (tego mieliśmy najwięcej :))
          – wspólne rezerwacje hoteli i wejściówek
  • sytuacja prywatna, czyli nasz związek i nasze plany
          – wspólna deklaracja potwierdzająca, że traktujemy się poważnie i, że się kochamy, czyli miłość w słowach
          – certyfikat zarejestrowanego związku
          – nasze wspólne zdjęcia
          – kilka naszych prywatnych maili z chwil kiedy byliśmy jeszcze na dwóch różnych końcach świata
          – screenshot z tego bloga

Pamiętajcie – każda aplikacja jest zawsze traktowana indywidualnie – to, co sprawdziło się w naszym przypadku, niekoniecznie musi zadziałać w waszym. Pamiętajcie też, że wymagania wizowe mogą być inne dziś, niż wtedy, kiedy ja aplikowałam o wizę.

Nie jestem agentem i wizami nie zajmuje się zawodowo, nie odpowiem więc na pytania osób, których sytuacja różni się od mojej, a każda trochę się różni. Najaktualniejsze informacje o wizie znajdziecie tutaj.

Zdjęcia: pixabay.com

14 komentarzy

  • Aleksandra pisze:

    Cześć! Sprawdzałam ostatnio na stronie imigracji i wydaje mi się że wiza stała teraz jest ważna nie na 5 lat a bez terminowo. Czy ktoś może orientuje się czy to prawda? Dzięki wielkie 😉

  • Sylwek pisze:

    Czesc 🙂
    A jak jest z waznoscia tych dokumentow?
    W Polsce nie mieszkam juz grube kilka lat a w tym roku wybieram sie tam na wycieczke.
    Wraz z pratnerem o wize bedziemy starac sie za poltora roku i zastanawiam sie czy zaswiadczenie o niekaralnosci i reszta dokumentow do tego czasu bedzie wazna. Czy zbierac juz wszystko czy poczekac i przed samym moim wyjazdem do Australi je zalatwic i przetumaczyc na miejscu.

    Pozdrawiam 🙂

  • Kasia pisze:

    Czesc, co masz na mysli pisząć certyfikat zarejestrowanego związku

  • EMI pisze:

    Nie wiem co nie tak z agentami migracyjnymi, ale albo slysze jak ktos wyrobil wize samodzielnie (my tez, i to stalego pobytu) , albo jakies horror stories z agentami w tle. Dlatego ciesze sie,ze napisalas dokladnie wszystko, bo naprawde stronka urzedu emigracji ma wszystko co trzeba,zeby sie przygotowac i wyrobic wize, a agenci nie maja zadnej tajemnej wiedzy ani ukladow (z tego co wiem case officers ,czyli urzednicy imigracyjni rozpatrujacy wize sa przydzielani losowo i w razie potrzeby mozna sie z nimi kontaktowac, bez wzgledu na to,czy mamy agenta,czy nie; ja sie kontaktowalam). Niemniej jednak, wlasnie na stronie urzedu imigracji jest ostrzerzenie,zeby nie placic calosci agentowi z gory, tylko zaliczke do 30% uslugi (jesli agent chce duzo wiecej, to ma sie nam zapalic ostrzegawcze swiatelko) , bo inaczej, hmm jaka agent ma motywacje,zeby byc skutecznym 😀 Wizy turystyczne, studenckie sa naprawde latwe do samodzielnego wyrobienia. Inne wymagaja samozaparcia, czasu, ale jak wykazalas, da sie samodzielnie wyrobic. A od papierologii sie nie ucieknie, tylko kwestia czy sami to wrzucamy do systemu czy przekazujemy agentowi,zeby to zrobil za nas. W kazdym razie czytac, czytac i jeszcze raz czytac stronke urzedu imigracji, bez wzgledu w jaki sposob staramy sie o wizy. Dzieki za rzeczowy wpis.

    • Aga pisze:

      oj! papirologii jest cała masa, mi i mojemu partnerowi zebranie dokumentów zajęło prawie 3 miesiące w prawdzie przez pierwszy miesiąc to tylko czytaliśmy i zbieraliśmy informacje, ale bez tego się niestety nie obejdzie. W końcu gdy byliśmy gotowi złożyć wniosek coś nas tknęło i poszliśmy na konsultacje do agenta, zapłaciliśmy za nie 500$ ale było warto…. przeoczyliśmy jedna bardzo ważną rzecz: w momencie składania aplikacji na wizę partnerską trzeba posiadać wizę która uprawnia do pobytu w Australii co najmniej na kolejne 28 dni w przeciwnym przypadku aplikacja o wizę jest odrzucana a wniesiona opłata przepada, finalnie spędziliśmy szalony weekend w Nowej Zelandii a ja od kilku godzin jestem szczęśliwą posiadaczką wizy 820 🙂

  • Izabela pisze:

    Witam Julia. Zacznę starania o wizę partnerską. Teraz jeszcze mieszkam w Polsce i mój partner też tu mieszka. Chcemy zamieszkać w Brisbane. Jeśli pozwolisz to na priv zadam kilka pytań.
    I

  • Stasiu pisze:

    Hej Julia,
    wiesz może czy w Department of Births, Deaths and Marriages można rejestrować związek de facto gdy obydwie strony nie są obywatelami Australii? Chodzi o dopisanie partnerki do student visa

  • Aga pisze:

    Czesc Julia! Czy moge skontaktowac sie z Toba na priv?

  • Paulinaa pisze:

    hej Julia,
    Twoj wpis jest bardzo pomocny. Rozwazam te sama opcje. Jestem w zwiazku z moim chlopakiem Australijczykiem juz 1,5 roku i wlasnie planujemy moja przeprowadzke do Australii. Moglabys mi powiedziec na jakiej wizie bylas w momencie skladania podania o wize partnerska?
    Bede wdzieczna za wszelkie informacje 🙂

  • Gosia pisze:

    Cześć Julia!
    Bardzo dziękuję ci za ten wpis!!!
    Czy możesz mi powiedzieć co myślisz o takiej sytuacji:
    Mój chłopak (jesteśmy razem od 3 lat) przyjechał do Melbourne na wizie working holiday 3 miesiace temu. Ja teraz przyjechałam go odwiedzić na wizie turystycznej na miesiąc i wracam do Europy. To dla tego, że nie wiedzieliśmy czy jego firma go zaspąsoruje, czy nie.
    Udało się! i 17 października firma otwiera mu procedurę wizową, w której on wpisze mnie jako ‘dependant i możemy prosić dla mnie o wizę pomostową .

    Ja jestem tu tylko przez miesiąc. Nie mamy wspólnych kont w banku ani wspólnej korespondencji i co tu dużo mówić, nie wiem z której strony to ugryźć!
    Według ciebie, w naszej sytuacji, na jakich dokumentach i czynnościach powinniśmy się skupić, żeby udowodnić związek?
    Mamy wspólne boarding passy, fotografie i znajomych którzy mogą potwierdzić nasz związek od 3 lat. Nie mieliśmy niestety wspólnych finansów.
    Wybacz zawiłość opisu. Za każdą radę będę bardzo wdzięczna!

  • Marta pisze:

    Z nieba spadł mi ten wpis!!!! Jeśli nie dostanę wizy work and holiday będziemy sie z moim partnerem startac sie o wizę Partnerska wiec troche mnie pocieszylas tym ze nie mieszkaliście razem 12 miesięcy! (My jesteśmy razem prawie rok a mieszkamy razem 6 miesięcy także moze jakby co warto bedzie sprobowac za kilka miesiecy) Dzięki 🙂

    • Julia Raczko pisze:

      I jak? Udało się z work & holiday czy staracie się o partnerską?

      • Marta pisze:

        Cześć 🙂 niestety nie udało sie, ale dlatego wlasnie jestesmy juz w Sydney!!! Daw dni temp zlozylismy wniosek o de facto relathionship i zaczynamy przygotowania do skladania wniosku o wize….

Leave a Reply