Pierwszy raz byłam tam dwa lata temu. Miejsce urzekło mnie od razu! Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam, a teraz wysyłam tam każdego. Bo kolorowe domki na Brighton Beach w Melbourne są, jak z bajki!
Czym są? To po prostu ‘domki kąpielowe’ (bathing boxes), czyli takie plażowe skrytki na leżaki, kocyki, kosz piknikowy. I mimo, że nie można w nich nocować, kosztują krocie! Brighton położone jest zaledwie 11 km od centrum Melbourne, przy zatoce Filipa (Phillip Bay). Dojechać tu możemy i samochodem i komunikacją miejską (stacja pociągów Brighton Beach, a potem 20 minutowy spacer). Plaża i woda nie są super zachwycające, ale domki dodają temu miejscu niezwykłego uroku. Można tu spędzić cały dzień, a potem wrócić i spędzić kolejny, i jeszcze następny. To się nam chyba nigdy nie znudzi. Zapraszamy na spacer!
Podobają Ci się domki?
Zostaw komentarz. Albo przekaż dalej! Będzie nam bardzo miło. Julia i Sam.
ale cudowne!!! space invader uroczy 🙂
🙂 Dziękuję za podpowiedzieć! Nie miałam nadzieję, że ‘to’ się tak nazywa 🙂