To najlepsze, co jadłam dotychczas w Azji. Kurczak Curry przyrządzony przez mojego nowego znajomego Muka, z niewielką pomocą Lory, Władka i moją. Co jest w nim wyjątkowego? Chyba pasja i serce włożone w jego przygotowanie. Domowe jedzenie ma to do siebie, że smakuje lepiej niż to w restauracji. Ma w sobie jakąś magię. Do tego dochodzi oczywiście odpowiedni czas, miejsce i towarzystwo. Wszystkie warunki były spełnione, więc kurczak Muka smakował wyjątkowo. Spróbuję odtworzyć go po powrocie do domu. Czy będzie równie dobry? Zobaczymy. Wy możecie zrobić go już teraz i poczuć się jak na wyspie Lipe. To dość proste.
KURCZAK CURRY według MUKA
Składniki:
– 4 piersi z kurczaka
– wielki ziemniak
– duża cebula
– 4 małe pomidory z ogródka
– główka czosnku
– 4 laski cynamonu
– 2 pudełka mleka kokosowego
– szklanka, albo dwie wody
– oliwa palmowa
– sos ostrygowy
– cukier palmowy
– sól
– curry w proszku (muslim curry)
– bliżej niezidentyfikowane suszone owoce
I po kolei:
1. Piersi kurczaka kroimi na drobne kawałki i zalewamy sosem ostrygowym.
2. Kroimy w kostkę cebulę, ziemniaka, pomidory oraz siekamy czosnek.
3. W garnku podgrzewamy trochę oliwy palmowej. Wrzucamy czosnek, połowę skrojonej cebuli i ziemniaka. Wszystko podsmażamy, mieszając bez przerwy. 10 minut powinno wystarczyć.
4. Wrzucamy kurczaka i znowu mieszamy, aż kurczak trochę się poddusi.
5. Wlewamy mleko kokosowe, w takiej ilości żeby przykryło kurczaka i warzywa. Zostawiamy na kilka minut.
6. Wsypujemy dwa opakowania proszku curry. Dolewamy nieco wody i pozwalamy się całości zagotować.
7. Do garnka wkładamy laski cynamonu. W całości. Dodajemy cukier palmowy i szczyptę soli. Mieszamy i zostawiamy, żeby się przegryzło.
8. Wrzucamy pozostałą cebulę i dolewamy znowu nieco wody. I znowu trochę soli. Do smaku.
9. Potem wrzucamy bliżej niezindetyfikowane suszone owoce…
10. Na koniec dodajemy pomidory. Chwilę gotujemy, ale uważamy żeby za bardzo się nie rozpadły.
Kurczaka curry według Muka podajemy z ryżem i zimnym piwem. Jest ostry. I pyszny. Smacznego!
PS. Tu jest w miarę autentyczny przepis http://www.templeofthai.com/recipes/massaman_curry.php
Hej, to jest po prostu domowa wersja Massaman curry, stąd też określenie “muslim curry” (potrawę wynaleźli azjatyccy muzułmanie). Wskazuje na to cebula, ziemniaki, cynamon i właśnie to muslim curry (nie ma to wiele wspólnego z żółtym curry z naszych sklepów). PAstę do massaman można znaleźć w sklepach z egzotyczną żywnością lub w internecie. W oryginale jest to wołowina duszona wcześniej we własnym wywarze z orzeszkami ziemnymi. CNN wybrał to kiedyś najsmaczniejszą potrawą na świecie. Pozdrawiam!
Pewnie jest tak, jak piszesz 🙂 Pozdrowienia z Dżakarty!
Już czuję smak tego kurczaka 🙂 a ten proszek curry to taki sam jak nasza przyprawa curry?
Nie wiem, czy taki sam… Ale pewnie w jakiś sklepach z azjatycką żywnością można kupić ten! Polecam szczerze wypróbowanie przepisu 🙂
🙂
nie wiem czy bede umiala go przrządzić ,ale już mi smakował ,czekam na wiecej całuje
Zapuszczam włosy , robię dredy i biorę się za Restaurantday 17.11.2012
Buziaki M.
Super! Trzymam kciuki!