Australia i najpiękniejsze miejsca. Jakie są? Takie, które się kocha i którymi się zachwyca na tyle, że chce się do nich wracać. Zakątki Australii, w które wysłałabym was podczas podróży, a które może niekoniecznie pojawiają się w australijskich rankingach.
To będzie subiektywne zestawienie niezwykłych miejsc w Australii, moich ulubionych, które warto zobaczyć. Lista tych miejsc zmienia się. Wciąż podróżuję po kraju, odkrywając nowe. Zmienia się też moje podejście do podróży i to, czego w nich szukam. Z wiekiem ewoluują upodobania. I ja.
W rankingu „5 miejsc, które trzeba zobaczyć w Australii”, tekście, który napisałam w 2015 roku, znalazły się: South West Rocks, Rottnest Island, Broome, Tasmania, Gibb River Road. Dzisiaj ta lista wygląda nieco inaczej, chociaż Tasmania i Gibb River Road wciąż znajdują się w czołówce, tylko w nieco innym wydaniu. Oprócz tego są trzy wyspy, co utwierdza mnie w przekonaniu, że na wyspach czuję się po prostu lepiej. Sama jestem ciekawa, jak będzie za kolejne 5 lat. Oto moja Australia i najpiękniejsze miejsca – lista miłości i zachwytów. Kolejność przypadkowa.
Queensland
1. North Stradbroke Island
To moje… miejsce na ziemi. Odważna teza, ale bardzo szczera. Wyspa piaszczysta, która znajduje się przy Brisbane, a od miasta dzieli ją 45-minutowa przeprawa promem. Za każdym razem, gdy tam jadę, planuję koleje odwiedziny i za każdym razem, gdy tam jadę, lubię ją coraz bardziej. To Australia w pigułce — wyspiarski luz, piękne plaże i surferzy, dzikie zwierzęta na wyciągnięcie dłoni (kangury, koale, delfiny, wieloryby, żółwie). Dobra mieszanka cywilizacji (jest świetna kawa, a kawa może być wyznacznikiem cywilizacji, prawda?) i jej braku (można spać na dziko w krzakach, przy oceanie).
2. Boodjamulla National Park
Aby trafić do Parku Boodjamulla (zwanego też Lawn Hill) trzeba zboczyć z trasy. I to mocno. Nie da się tam dojechać na skróty. To miejsce dla tych, którzy wybierają się na road trip po Australii i chcą poznać klimat Outbacku. Boodjamulla National Park znajduje się na północy stanu Queensland, a najbliżej położonym miastem jest niewarta odwiedzania Mt Isa. Aby dotrzeć do parku, należałoby mieć auto z napędem na cztery koła, albo przynajmniej takie z wysokim zawieszeniem i dwa koła zapasowe. Szutrowa droga daje w kość, ale wspaniała nagroda czeka. Kanion. Turkusowa woda. Widoki, których się nie spodziewasz. Historia i kultura. To po prostu jakaś magia! Park dostępny jest jedynie australijską zimą, czyli w porze suchej.
Więcej moich zachwytów nad Boodjamulla National Park, tutaj.
Nowa Południowa Walia
3. Lord Howe Island
Odkąd zobaczyłam ją na zdjęciu, marzyłam, żeby tam pojechać (trudno nie marzyć, tylko popatrzcie). Lord Howe Island znajduje się daleko na Pacyfiku i równie dobrze mogłaby nie być Australią. Wciąż mało osób o niej wie i mało osób tam jeździ. Wyprawa na Lord Howe to nie jest tania zabawa, bo na wyspę lata tylko jedna linia, a ceny biletów, nie będę oszukiwać, szybują! Najbardziej opłacalna opcja to zakup pakietu w biurze podróży — przelot i nocleg. Jednorazowo na wyspie Lord Howe może przebywać 400 turystów, co jest wielkim plusem i sprawia, że miejsce nigdy nie jest zatłoczone. Plusem jest także, kompletny brak zasięgu. Raj i dla tych, któryż lubią snorklować i dla tych, którzy lubią się wspinać.
Poczytajcie więcej o wyspie Lord Howe, tutaj.
Australia Południowa
4. Ikara-Flinders Ranges National Park
Park Narodowy Ikara-Flinders Ranges znajduje się na granicy terenów outbackowych, w Australii Południowej, 450 km od Adelajdy. To malownicze pasmo górskie i tajemnicze doliny, kangury i emu przechodzące drogę, kurz unoszący się za tylną szybą i zachody słońca, po których nie chce się spać, bo tak czarują. Flinders Ranges to też mnóstwo historii — zarówno tej aborygeńskiej *Flinders Ranges było miejscem spotkań(, jak i z czasów kolonizacji australijskiego kontynentu. A niezapomniane wrażenia można zapewnić sobie podczas lotu na Wilpena Pound, czyli naturalnym amfiteatrem, potężną niecką wyrzeźbioną w ziemi przez czas.
O naszej przygodzie w parku Ikara-Flinders Ranges, poczytacie tutaj.
5. Fleurieu Peninsula i Wyspa Kangura
Półwysep Fleurieu znajduje się na południe od Adelajdy. Uwielbiam to miejsce za wina, za dobre knajpy, za delikatnie kręte drogi, wijące się pomiędzy zielonymi pagórkami (lub wysuszonymi latem) oraz za te plaże, na których nikogo nie ma. Klify uderzają do dołu, a tam cisza. Kawałek za wzburzoną wodą jest Wyspa Kangura, a wyjazd tam będzie idealnym uzupełnieniem ogromu wrażeń. Kangaroo Island to trzecia co do wielkości wyspa Australii. Otoczona jest zimnymi wodami Oceanu Południowego, więc to nie jest wyjazd w tropiki. Ale Kangaroo Island ma do zaoferowania znacznie więcej.
Informacje o tym, co zobaczyć na Wyspie Kangura i na Fleurieu Peninsula, tutaj.
Tasmania
6. Maria Island
Polany, po których beztrosko wędrują wombaty. Zdarza im się też zaglądać do namiotów, a diabłom tasmańskim późną nocą przebiec po polowej kuchni. Są też długie plaże i piaszczyste ścieżki spacerowe. Wyspa Maria Island znajduje się u wschodniego brzegu Tasmanii, która jest z kolei największą australijską wyspą i jednocześnie stanem. Promowa przeprawa na Maria Island zajmuje mniej niż godzinę. Na wyspie są ruiny zabudowań więziennych i kemping, no i wspomniane mnóstwo wombatów. Jest urokliwie, a krajobrazy czarują.
7. Cradle Mountain
Granatowe jezioro na dole, a u góry dwa poszarpane szczyty. Góra Cradle znajduje się w Cradle Mountain-Lake St Clair National Park i jest ikoną Tasmanii. Pokryte mchem starożytne lasy deszczowe, rzeczne wąwozy i polodowcowe jeziora, pokryte śniegiem góry i alpejskie wrzosowiska. Okoliczne krajobrazy są obłędne nawet wtedy, kiedy pogoda nie dopisuje, a ta może być kapryśna.
Australia Zachodnia
8. Region Kimberley
Jeśli tematem jest Australia i najpiękniejsze, najbardziej niesamowite miejsca w kraju, to to musi znaleźć się na liście! Siedemset kilometrów szutrowej trasy, z Broome w kierunku Kununurra. Gibb River Road wiedzie przez region Kimberley, położony w północno-zachodniej części Australii, a road trip ten to jeden z najlepszych sposobów na poznanie okolicy. Kimberley to niezwykłe i wciąż tak mało odkryte miejsce. Ruda ziemia i kurz. Wąwozy, wodospady, ocean spotykający się z pustynią – klasa! Aborygeńskie historie odbijające się echem w jaskiniach, gdzie wymalowano znaczące symbole. Odbicia łap dinozaurów w skałach i fal, bo dawno temu było tu morze. Wielkie rancza, gdzie toczy się niby takie zwykłe życie. I ty w tym wszystkim, taki mały, bo w Kimberley wszystko jest ogromne i puste.
O tym, jak to jest przejechać „The Gibb”, tutaj.
9. Region Margaret River
Winiarski region położony w spektakularnym miejscu! Margaret River znajduje się na południu od Perth, a dojazd autem zajmie około trzech godzin. Świetna kuchnia, doskonałe trunki, a do tego te plaże! Woda bywa tak czysta, że trudno ją w ogóle zauważyć.
O tym, jakie miejsca zobaczyć w Margaret River, poczytacie tutaj.
Wiktoria
10. Park Narodowy Wilsons Promontory
Park Narodowy Wilsons Promontory znajduje się w stanie Wiktoria i jest jednym z ciekawszych parków w Australii, a jednocześnie jest łatwo dostępny, bo z Melbourne można dojechać tu w kilka godzin. Granitowe pagórki wyrastają zaraz przy wodzie. Puste plaże spokojnie czekają na gości. Podobnie jak: kangury, kolczatki, wombaty i strusie. Wilsons Prom to jedno z najlepszych miejsc do obserwacji australijskich zwierząt! Tu też znajduje się najdalej wysunięty na południe kraniec australijskiego lądu. Dalej jet już Tasmania, albo Antarktyda.
A innych miejscach, które warto zobaczyć w okolicy Melbourne, tutaj.
Top lista, pod hasłem “Julia i Australia – Najpiękniejsze Miejsca”, mogłaby być znacznie dłuższa. W Australii jest mnóstwo ciekawych miejsc, które warto odwiedzić. Większym problem jest wybór, bo nie wszystko da się podczas jednego wyjazdu.
Australia kusi różnorodnością przyrody i kultury .Piękne miejsca , które warto zobaczyć .
Piękne plaże,czysta woda,dzika zwierzyna na wyciągnięcie dłoni.Chciało by się to wszystko zobaczyć.Ciekawy artykuł.
Moge sie tylko domyslic, ze te miejsca sa rozrzucone po całej Australii 🙂 No chyba ze sie myle i mozna je zobaczyc za jednym wyjazdem 🙂
Mam ochotę na ten kierunek już od dawna. Piękne zdjęcia 🙂
Kiedyś pojadę do Australii. Narazie zachwycam się tylko takimi artykułam i myślę, jejku jak tam pięknie.
Piękne miejsce to się wraca.Ładny opis i fotki.
Jejku jak tam ładnie…..
Podróż do Australii jest dla mnie tak samo odległa, jak podróż na Marsa 😉 , dlatego z miłą chęcią czytam artykuły z takich odległych miejsc. Inny świat w porównaniu z Anglią, w której mieszkam 😉
Piękne i ciekawe miejsca. Będziemy musieli się tam kiedyś w końcu wybrać 🙂
Nie dziwie się że wraca Pani w te miejsca. 🙂